21 cze 2012

I już po wędrówce...



Wędrowaliśmy przez Beskid Niski, przez: Bodaki, Bartne, Nowicę, Gładyszów, Pętną i Nieznajową. Każde z tych miejsc miało w sobie jakieś przyciąganie, tak silne, że część z nas na pewno tam wróći nie raz.

W czasie wędrówki spotkaliśmy się z Łemkami przy opowieściach, pogawędkach, dyskusjach, przy piosenkach, wspólnych śpiewach. Ale też przy zabawach najpierw bardziej hucznych a później mniej z e względu na post w kalendarzu cerkiewnym. Co jakiś czas dołączali do nas goście z okolicy, w większości Łemkowie. Spotykaliśmy się z młodszymi i starszymi w różnych miejscach: w szkołach, przedszkolach, kiedy prowadziliśmy warsztaty dla dzieci i na wzajem uczyliśmy się śpiewać,  spotykaliśmy się też w domach przy herbacie, kawie i innych napitkach. I wreszcie spotykaliśmy się przy ogniskach.

Były to spotkania poprzez pieśni. Każdy z utworów niesie za sobą pewne wartości, opowieści, przeżycia i emocje. Pieśni i piosenki śpiewane od czasów mniej lub bardziej odległych, zawierają w sobie po trochu każdego, kto śpiewał je w międzyczasie. Stąd pewnie tak wiele wersjii jednej pieśni.

Może to być czymś sztucznym, kiedy Polak po prostu zachce uczyć się łemkowskich pieśni. Ale nie na tym polegają nasze „Spotkania/Muzykowania” by się tylko nauczyć i później odtwarzać. Ale by  spotkać się w śpiewaniu z drugim człowiekiem i dzięki temu jakby „przeżyć” te pieśni, piosenki, przyśpiewki. Wtedy muzykowanie te zaczyna być autentyczne.

A nam udało się ich uczyć od wspaniałych ludzi. Prawie każdy z utworów jakie przywieźliśmy ze sobą przypomina konkretne osoby, które tkwią w melodii, tekście, wspomnieniu.

Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy się z nami spotykali, muzykowali, opowiadali i pomagali. Nie tylko przy okazji tego wyjazdu ale i wcześniejszych wypraw na Łemkowszczyznę oraz rozmów w Legnicy i okolicach jakie trwają od kwietnia 2011 roku. 
Dziękujemy za pieśni, opowieści ale też za przekazywane nam rzeczy, które posłużą do spektaklu jako rekwizyty.

Dziękujemy księdzu i sołtysowi z Bartnego. Dziękujemy księdzu z Gładyszowa.
Dziękujemy Stowarzyszeniu Miłośników Nieznajowej i Stowarzyszeniu Stołectwa Krzywa. I dziękujemy Adamowi za wciąganie nas na imprezy, otwieranie zamkniętych sklepów i załatwianie wszyskiego, co zdawało się niemożliwe.

Teraz czeka nas drugi etap pracy – warsztaty na Nowym Świecie, podczas których będziemy tworzyć spektakl na podstawie opowieści i pieśni jakie zdołaliśmy zgromadzić. W międzyczasie na blogu pojawiać się będą relacje z wyprawy nad którymi aktualnie pracujemy. Zaglądajcie do nas na bloga i przychodźcie na spektakl!

Magdalena Pietrewicz


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz